piątek, 8 maja 2009

XX, XY czy inne możliwości?

Ufff... po zmianie Opery 10 na Mozille udało mi się zalogować do bloga!... Tyle, że nie pamietam już, co chciałem napisać. To się nazywa "dobrodziejstwa wieku starczego". Pewnie chciałem napisać coś o Bohemie, albo o Browarze w Lwówku, bo jedynie te dwie rzeczy mnie wczoraj zainteresowały.

ALBERT
Maksiu! Maksiu!
STRAŻNICZKA
To jakieś nowe koczowisko dekadencji.
EMMA
Acha. Likwidujemu jedno, a na to miejsce powstają
następne! O co im chodzi?

Juliusz Machulski, "Seksmisja"



No właśnie... O co chodzi Morrigan i Ando? Jeśli o miejsce, w którym spotka się śmietanka SL, to mają szansę. Może nie będzie to bita śmietana, ale na pewno z rodzynkami. Powiem szczerze, póki Linka nie puściła posta na Republice, nie widziałem żadnej osoby, z którą nie chciałbym się spotkać. O nich chyba tego nie mogę powiedzieć :P Jeśli uda im się stworzyć równie NUDNE MIEJSCE, W KTÓRYM SIĘ CHCE BYĆ, jak Piwnica pod Aniołami, to należy im tylko kibicować! Tym bardziej, że oni mają Anaïs na ścianie... Lubię wyzwolone kobiety, pod warunkiem, że ich inteligencja dorównuje wyzwoleniu :) To ja sobie na razie poobserwuję...
P. S.: Babeczek nie podali... Ale muzykę dali świetną, nawet Natalkę Kukulską na prośbę... A King of the Bongo do teraz mi się kołacze...
P.S.II: Nie kupujcie3 piwa z Lwówka! To zupełnie inne piwo co onegdaj... Mówiąc "Piwo" komplementuje obecnych właścicieli Browaru... :(

2 komentarze:

  1. To były Fasolki, Heretyku. Ogórek, nie Okruszek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybacz Morri, ale wówczas jeszcze nie piłem, więc pamiętam :P To była Natalka z Fasolkami :)

    OdpowiedzUsuń