czwartek, 24 stycznia 2013

"Pod Świerkiem"

Pijemy wódkę,
z gwinta, „Pod Świerkiem”.
Czas odrobinę się dłuży.
Życie za krótkie
choć na przepierkę,
więc lepiej oko przymrużyć.
Siedzę przy stole,
skanuję wokół,
choć jednym okiem na razie.
Chyba tak wolę.
Dla dwojga oczu
za dużo chyba wrażeń.

Knajpa „Pod Świerkiem”,
mecyje wielkie,
ot, kilka stołów i szynkwas.
A barman w ręku
ma brudną ścierkę.
Bo czysta, to już rarytas...

Łysawy facet
z wielkim kałdunem
na swój zasiłek rwie laski.
Choć nie ma pracy,
dobrze się czuje.
Od jutra ma wikt w Caritasie.
A obok student,
z politologii,
grzebie paluchem w portfelu.
Starczy na piwo.
Gorzej już było.
Gorzej już było dla wielu.

Knajpa „Pod Świerkiem”,
mecyje wielkie,
ot, kilka stołów i lustro.
A barman w ręku
ma brudną ścierkę.
Bo bez niej czułby się pusto...

Pijemy wódkę,
z gwinta, „Pod Świerkiem”.
Za kilka złotych od łebka.
To może smutne,
ale co więcej
może nas w życiu spotkać?
Siedzę przy stole,
Wiesiek już pod nim.
Takie są nasze rozrywki.
Chyba to wolę,
bo tak swobodniej
nad światem mi się myśli.

Knajpa „Pod Świerkiem”,
mecyje wielkie,
ot, kilka stołów i niebo.
A barman w ręku
ma brudną ścierkę.
Brudną jak nasza codzienność.

środa, 16 stycznia 2013

Polska kobieta

Nie wezmą jej krzykiem,
ni traumy wynikiem.
Nie pójdzie za Niemca,
choć wokół niej nędza.
Nakarmi, pokocha,
doceni i ziści.
Najlepsza w miłości.
I w nienawiści.

Polska kobieta.
Nie z soli, nie z roli,
nie z vinegretta.
Choć głowa ją boli...

Kobieta polska
w marmurach.
No...
Co poniektóra.

Jej czystość przeczysta
za tysiąc czterysta.
Utrzyma rodzinę,
a odpocznie krzynę.
Kaganek oświaty
dla dzieci poniesie.
I za to jej kwiaty
aż po życia jesień.

Polska kobieta.
W słońcach i cieniach
kocha swego faceta.
Choć to jej się zmienia...

Kobieta polska,
polska gwiazda.
Choć
nie każda.

I za to jej chwała,
(orderów nie  miała).
Że gdy świat się pruje,
codzienność ceruje.
Śniadanie wykona
i łóżko pościele.
Tak wiele da ona.
...a my tak niewiele...

Polska kobieta.
W kilku słowach,
a to przecież powieść- rzeka.
A do tego rozwojowa.

Kobieta polska,
w marzeń chmurach.
Tylko która?..

niedziela, 13 stycznia 2013

Zima?

sen zapadł cicho

nad brzozami w melancholiach

oddycha  styczeń

anielskim włosem jak z cynfolii

nie ma zieleni

i to szybko się nie zmieni

a wokół

zima trwa



wokół biało

zasypało

zawieje

zamiecie

na świecie



szedł pan do pani

bo miał uczuć bukiet dla niej

nie odrzuciła

zaawansowana wiekiem bowiem była

czy coś to zmienia?

takie są ścieżki przeznaczenia

choć wokół

zima trwa



wokół biało



zasypało

zawieje

zamiecie

na świecie



I teraz żyją

pani z panem, a pan z panią

może to miłość

lub może inna życia całość

nie ma odwrotu

bo to błogi święty spokój

chociaż wokół

zima trwa



Wokół biało,

zasypało,

zawieje i zamiecie.

A co Wy tam wiecie...