czwartek, 19 kwietnia 2012

Nasze szczęścia

Rynną sączy się kropla za kroplą,
po dachówkach w dół ścieka samotność.
Tak niewiele do szczęścia mi brak,
i za dużo do smutku mi tak.
Może kwestia to tylko pogody,
może w słońcu poczuję się młody...
Ale póki deszcz kapie
inny nastrój wciąż łapię.
Może kiedyś doczekam pogody?

Szczęścia nasze małe, wagonami wożone
tam, gdzie nikt nie jeździ.
Każde w inną stronę
Oczekiwane, schowane.
Bez treści?

Dookoła na dworze już ciemno,
pośród deszczu szeleści codzienność.
Może jeszcze za miesiąc, czy rok
Życia nowy potoczy się tok.
A na razie ta w bluesie pogoda
optymizmu wciąż nie chce mi dodać...
Ale póki wciąż jestem,
żyję z deszczu szelestem.
Więc do szczęścia mnie deszczu poprowadź!

Szczęścia nasze małe, okruchami zbierane
tam, gdzie świty i sny kolejne.
Szczęścia tak powikłane,
bezcenne, poznane.
I wierne.

wtorek, 3 kwietnia 2012

Modlitwa - Bułat Okudżawa -tłumaczenie własne

Póki się kręci ziemia wciąż, póki rozjaśnia światłość świat
dajże każdemu Panie, czego mu właśnie brak:
Mądremu daruj głowę, dla tchórza koń to dość...
Daj szczęściarzowi forsę. I mnie podaruj coś...

Póki się kręci ziemia wciąż, Panie, wszak trwa Twa moc.
Tym, co się rwą do władzy, dajże tej władzy dość.
Pozwól odetchnąć hojnym, jeden dać dzień im chciej.
Daj Kainowi skruchę. I mnie w opiece miej.

Ja wiem, że wszystko możesz, i ufam w mądrość Twą,
jak ci co padli w boju, wierzą, że w raju są.
Jak uszy nasze wierzą, w słowa ustami Twymi
I jak wierzymy sami, że wiemy, co czynimy...

Panie, i mój Boże, zielonooki mój,
Póki się kręci ziemia wciąż, w zdziwieniu przy mnie stój.
Dopóki mamy czas i ogień w nas się tli.
Daj wszystkim odrobinkę. I tyle daj też mi...