sobota, 8 grudnia 2012

Papier na papierze.

Mam papier od Boga.
Niby nic, celuloza.
Na niej kilka słów.
"Wybaczę. Bądż zdrów".

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Modlitwa warmińska

Nie mam już wiele czasu,

mam swoje przecież lata.

Gdy z czasem cicho zniknę,

cóż, mała w końcu strata.

Tylko zostawić sobie

małe conieco zechcę.

Interes jest uczciwy.

Tobie zostawiam resztę.




Bo po jeziorze

pod żaglem płyną łodzie.

To także jest zbyt mało,

ale tak piękne, Boże.

Zabierz mi resztę, proszę,

i zostaw mi te żagle.

Zostaw mi je na wieczność,

a resztę zabierz nagle.




Niewiele mi zostało

radości i cierpienia,

i Ty mi tego, proszę,

broń Boże, też nie zmieniaj.

Więc kiedy mnie ogarnie

jasność niebytu święta,

swojego ja dotrzymam,

o Twoim Ty pamiętaj.




Bo na błękicie

małych obłoczków chmara.

Na zawsze się o takie

dla mnie, błagam, postaraj.

Resztę mi zabierz, proszę,

tylko tych chmurek parę

pozostaw Panie Boże

jako dla mnie podarek.