Już kąpiesz się nie dla mnie wśród fal WiFi
Fatalnie zatrzasnęłaś mi sieciowe drzwi,
Już nie dla mnie klik myszką, co się kończył zadyszką;
Grozi mi to opryszczką po kres mych dni!
Logujesz już nie dla mnie się w swym GG
W kosz realnie wrzuciłaś archiwum me...
Już na Skypie nie pieścisz,
Przepadł urok niewieści,
Nie masz formy ni treści...
A niechże Cię!
I tylko pomyśl czasem żyjąc w swoim świecie,
Że kogoś tam przez Ciebie serce rwie i gniecie
W necie!
Już laptop Twój nie dla mnie z kamerką swą
Zatapiam się więc w traumie, zachodzę mgłą
Bo choć palce odciskiem obdarzyłem już wszystkie
To na maile tak bliskie
Kliknęłaś „won!”...
To nie do wiary, wszak to tak niedawno było
Gdy logowałem się, a Ty witałaś miło
I gdy mamiłem Cię z pomocą gładkich słów
Ty wszak czekałaś gdy omamię znów
Tak jeszcze było temu kilka dni
Potem delete’a nacisnęłaś i:
Nie dla mnie już zdjęcia Twoje na NK
Starannie skasowałaś swe profile dwa...
W tamten dzień na Facebooku, Amor przeszył mnie z łuku,
Potwierdziłem więc "Drukuj", to jedno mam...
Nie spotkam Cię już nigdy na SL,
Tak słodką tam byłaś i miałem cel.
Już zmieniłaś swe hasło,
By uczucie wygasło,
Mózg zamienił się w masło,
lub inny żel...
I tylko pomyśl czasem żyjąc w swoim świecie,
Że kogoś tam przez Ciebie serce rwie i gniecie
W necie!
Czy ja się mogę w panu zakochać? Tylko odrobinę, co jakiś czas. Obiecuję, że niekłopotliwie ;)
OdpowiedzUsuń