Wakacyjna miłość
Było jezioro, słońce, obłoki,
ona Niewielka, a on Wysoki,
Do tego dodał los i przypadek
dziewiczy rumień, małżeńską
zdradę,
nieco liryki, zadumań ździebko,
i atmosferę od doznań lepką.
Zbyt ciepłe drinki, zbyt chłodne
lato,
miłość przelotna i nic ponadto.
A gdy wystygły noce sierpniowe
wnet rozgorzały uczucia nowe.
Niewielka wsydzi się letnich uciech,
Wysoki darzy żonę uczuciem.
A pozostała im z lata tego
mgiełka tak zwiewna jak u Dantego,
i połączyła ich aż po grób
wspólna grzybica stóp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz